GłównaRejestracjaZaloguj
KOŚCIÓŁ KAT .

PORTAL ANTYKLERYKALNY

Dobra pora doby! Gość | RSS
Menu

Kategorie
Z historii Kościoła [45]
Osiągnięcia i wyczyny Kościoła w Polsce [110]
Kościół kat. na świecie [35]
Religia (dział dla chrześcijan) [34]
Rozmaitości [18]

Translate
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish

Wyszukiwanie

Nowinki
  • 3 X 2015, Polska, Watykan.Coming aut inkwizytora Ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Kongregacji doktryny wiary (dawniej Inkwizycja) wyznał publicznie, że jest gejem. Obwinił też Kściół kat. o homofobię. Więcej...

  • Sierpień 2015. Polska Coraz mniej księżyDobra nowina: Systematycznie zmniejsza się w Polsce liczba nowych księży, każdego roku średnio o 9 procent.





  • Czat

    Logowanie


    Toplisty:
    Statystyka

    Jest nas tu: 1
    Gości: 1
    Użytkowników 0

    Komunia a Wieczerza Pańska
    Główna » Artykuły » Religia (dział dla chrześcijan)

    Komunia a Wieczerza Pańska

    Nastał okres przystępowania dzieci do Pierwszej Komunii Świętej. Jako chrześcijanie powinniśmy sobie zadać kilka pytań:  Czy praktyka ta ma biblijne uzasadnienie? Czy Kościół słusznie naucza, że Jezus ustanowił ofiarę eucharystyczną podczas Ostatniej Wieczerzy? Czy rzeczywiście jest tak, że na słowa kapłana dokonuje się przemiana chleba w ciało Chrystusa, a wino zamienia się w jego krew?

    Rozpocznijmy od przypomnienia: Kościół rzymski rzeczywiście naucza, że eucharystia jest prawdziwą przez Chrystusa ustanowioną ofiarą, w której prawdziwie i rzeczywiście obecne jest ciało i krew Jezusa. Twierdzi, że „cud ten, zwany transsubstancjacją, czyli przeistoczeniem, dokonuje się za sprawą kapłana, który ma władzę rozkazywać samemu Bogu”. Głosi, że Chrystus jest obecny w każdej cząstce eucharystii, a msza św. jest prawdziwą i właściwą ofiarą i równa jest ofierze krzyżowej 1A zatem – jak uczy Kościół – „chleb i wino należy otoczyć szczególną czcią i uwielbieniem, i należy pamiętać, że udział w eucharystii posila dusze i prowadzi do zjednoczenia z Chrystusem”.

    Tyle Kościół. A czego uczy Biblia? Czy Biblia rzeczywiście mówi o tym, że Jezus ustanowił ofiarę eucharystyczną podczas Ostatniej Wieczerzy? Przeciwnie! Jest bowiem oczywiste, że

    gdyby Jezus ustanowił i złożył tego rodzaju ofiarę w wieczerniku, wtedy ofiara na Golgocie byłaby zbyteczna.

    Tak się jednak nie stało, a Nowy Testament nie zawiera nawet najmniejszej wzmianki o tym, aby obchodzenie pamiątki Wieczerzy Pańskiej było związane z jakimś systemem ofiarniczym. Nie mówią bowiem o tym ani ewangelie, ani ap. Paweł, który jako jedyny ustosunkował się do Wieczerzy Pańskiej (1 Kor 10. i 11.). Co więcej, cały List do Hebrajczyków wyraźnie uczy, że Jezus Chrystus złożył raz na zawsze jedną ofiarę – na drzewie krzyża. Jak czytamy: ,,Mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze” (10. 10, por. 7. 26–27; 9. 12, 26, 28; 10. 12–14, 18). Ponadto z podobnym stanowiskiem spotykamy się również w Pierwszym Liście św. Piotra: ,,Gdyż Chrystus raz za grzechy cierpiał, sprawiedliwy za niesprawiedliwych” (3. 18).

    A zatem pewne jest, że katolicka doktryna mszy nie tylko stoi w jawnej sprzeczności ze świadectwem Nowego Testamentu, ale również odwraca uwagę od jedynej i niepowtarzalnej ofiary Jezusa i umniejsza jej wartość. Bardzo często jednak wielu szczerych katolików powiada, że przeistoczenie ma podstawy biblijne. Na poparcie tego przytaczają słowa Jezusa, który powiedział o chlebie: ,,To jest ciało moje”, a o winie: ,,To jest krew moja” (Mt 26. 26–28). Jak więc należy rozumieć Jego słowa? Cóż, należy je rozumieć podobnie jak inną wypowiedź Jezusa, który rzekł: ,,Ja jestem chlebem żywym, który z nieba zstąpił (...). Kto spożywa ciało moje i pije krew moją, we mnie mieszka, a Ja w nim” (J 6. 51, 56), czyli symbolicznie. Przecież w trakcie wypowiadania tych słów nie nastąpiło jakiekolwiek przeistoczenie ciała w chleb, podobnie jak w wieczerniku nie doszło do przeistoczenia chleba w ciało. Po prostu Jezus użył przenośni, jak przy wielu innych okazjach, gdy mówił: ,,Ja jestem światłością świata”. ,,Ja jestem drzwiami dla owiec”. ,,Ja jestem droga”. ,,Ja jestem prawdziwym krzewem winnym” (J 8. 12; 10. 7; 14. 6; 15. 1). Nikt przecież zwrotów tych nie przyjmuje dosłownie! Podobnie jak w innym przypadku, gdy ap. Paweł nazywa Kościół ,,ciałem Chrystusa” (Ef 2. 22–23). Tym bardziej że za każdym razem kontekst wyjaśnia znaczenie tychże metafor.

    Na symboliczne znaczenie słów o chlebie, ciele i krwi wskazuje zresztą inna wypowiedź Jezusa: ,,Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem” (J 6. 63). Innymi słowy: „Kto widzi Syna i wierzy w niego, ma żywot wieczny” (J 6. 40) oraz: „Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim” (J 3. 36). A zatem – jak głosi cały Nowy Testament – to nie udział lub „zamówienie” (za pieniądze!) Wieczerzy Pańskiej decyduje o życiu wiecznym, ale posłuszeństwo Bogu. Co więcej, wszyscy, którzy wierzą, że Jezus dokonał cudu w Kanie Galilejskiej, że zamienił wodę w wino, powinni również oczekiwać tej samej realnej przemiany chleba i wina w trakcie tzw. ofiary eucharystycznej. Skoro bowiem Kościół głosi, że kapłani mają tak „straszliwą władzę” (S. Wyszyński), że mogą rozkazywać samemu Bogu 2, czyż nie powinni czynić podobnych cudów? Rzecz w tym, że coś podobnego nigdy nie miało i nie może mieć miejsca, a tzw. przeistoczenie to żaden cud, tylko wielka mistyfikacja. Podobnie zresztą jak

    wmawianie kapłanom i wiernym, że ci pierwsi mają władzę nad samym Bogiem.

    To bluźnierstwo! Przeświadczenie o tym co prawda może schlebiać próżności duchowieństwa katolickiego, ale postawa ta nie ma nic wspólnego z pokorą Jezusa i nauką Nowego Testamentu. Krótko mówiąc, pomiędzy biblijnym Jezusem i Jego nauczaniem a Jezusem Kościoła rzymskiego i jego doktryną istnieje ogromna przepaść. Na ten fakt zwracali już zresztą uwagę wszyscy reformatorzy, z których wielu spłonęło na kościelnych stosach. Ale nie tylko oni, bo również i wielu współczesnych byłych duchownych katolickich piętnuje tę doktrynę jako odstępczą od Biblii. Oto co na ten temat napisał były ksiądz Herman Hegger: ,,Kościół rzymskokatolicki rozwija tę naukę po to, aby móc dysponować Chrystusem i jego ofiarą na krzyżu, podobnie jak mu się wydaje, że przez bierzmowanie dysponuje Duchem Świętym” (,,Kościół katolicki”). Prawda jest więc taka, że

    Kościół rzymskokatolicki chce dysponować wszystkim – od Boga począwszy, a na ludziach kończąc.

    Stąd też jego ,,troska” o dzieci, o chrzest niemowląt i późniejsze przygotowanie ich do tzw. Pierwszej Komunii Świętej. Niestety, jak większość doktryn, wierzeń, obrzędów i zwyczajów Kościoła rzymskiego, również ta praktyka pozostaje w sprzeczności z Biblią. Jeśli bowiem cała doktryna ofiary eucharystycznej
    i służby kapłańskiej opiera się nie na Biblii, lecz na Tradycji mającej oparcie w różnorodnych ludzkich wymysłach i interpretacjach, m.in. dotyczących eucharystii, to również sama uroczystość Pierwszej Komunii Świętej jest aktem sprzecznym z Biblią. Tym bardziej że dzieci nie miały żadnej możliwości wyboru, kiedy w niemowlęctwie zostały ochrzczone i włączone do Kościoła. Na skutek zaś indoktrynacji (wychowanie religijne) w pewnym sensie zostają ubezwłasnowolnione i jeszcze bardziej uzależnione od posługi Kościoła, czego przykładem jest właśnie przystąpienie do tzw. Pierwszej Komunii Świętej.

    Uroczystość ta nie ma znaczenia duchowego również z tego względu, że dzieci zazwyczaj nie pojmują w pełnym tego słowa znaczeniu istoty nawrócenia, któremu zawsze towarzyszy osobiste doświadczenie wewnętrznej pustki i pragnienie nowego życia w społeczności z Bogiem. Ponadto dzieci nie posiadają też zdolności właściwego pojmowania, zrozumienia i krytycznej oceny przekazywanych im treści. Można im wmówić, że w tzw. Najświętszym Sakramencie rzeczywiście prawdziwie i istotnie pod każdą postacią i pod każdą cząstką postaci są obecne ciało i krew Pana Jezusa; że pod każdą postacią obecny jest Jezus z bóstwem i człowieczeństwem swoim; że to On ustanowił Najświętszy Sakrament ołtarza; że obecnie ten Najświętszy Sakrament znajduje się w tabernakulum, aby go można było często odwiedzać i oddawać mu cześć. Dzieciom łatwo przychodzi uwierzyć, że kapłani posiadają władzę samego Chrystusa, że przemieniają chleb i wino w Jego ciało i krew, że przed kapłanem należy się wyspowiadać, klęcząc przed nim i całując jego stułę.

    Tak – to wszystko można dzieciom wmówić, ale nigdy nie spowoduje to ich wewnętrznej przemiany, która byłaby widoczna w późniejszym życiu. Czy jest to obojętne dla psychiki dziecka?

    Aż dziw bierze, że pedagodzy i psycholodzy nie reagują na tego rodzaju indoktrynację.

    Czyżby ze strachu? Ale to nie wszystko. Krytycznej oceny wymaga bowiem również cała oprawa związana z uroczystością Pierwszej Komunii Świętej, która ulega coraz większej komercjalizacji. Rzecz dotyczy w równym stopniu hucznych przyjęć, strojów komunijnych, coraz droższych prezentów dla dzieci, jak i ofiar pieniężnych dla lokalnego kościoła, czyli duchowych szafarzy, oraz korzyści, jakie z tej okazji czerpią producenci, handlowcy i bankierzy. Wiąże się to zatem z bogaceniem jednych, a zubożeniem innych. Z największą chyba radością dzieci, które otrzymują bardzo często drogie prezenty, oraz z zakłopotaniem wielu mniej zamożnych rodziców i krewnych, którzy zadłużają się po to, aby sprostać oczekiwaniom dziecka i rodziny.

    Gdy więc patrzy się na to wszystko z biblijnego punktu widzenia, nieodparcie nasuwają się pytania: Czy taki był zamysł Chrystusa? Czy nie jest czasem tak, że wszystkie te prezenty oddziałują na wyobraźnię dzieci bardziej niż same przeżycie religijne? Czy największy dar, jakim dla osób wierzących jest ponoć Chrystus (por. J 3. 16; Flp 3. 7–8), wymaga uzupełnień, aby był dość atrakcyjny? Czy nie mamy tu do czynienia ze swego rodzaju psychomanipulacją i przekupstwem? Czy coś takiego miało miejsce w czasach apostolskich? Czy w ogóle w uroczystości Wieczerzy Pańskiej uczestniczyły dzieci? Czy przyjęcie Jezusa miało polegać na spożyciu kawałka chleba (opłatka)? Na wszystkie te pytania Biblia odpowiada w sposób jednoznaczny: po pierwsze – podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus ani słowem nie wspomniał o ofierze eucharystycznej, a jedynie polecił uczniom, aby spotykali się na symbolicznej uczcie na pamiątkę Jego śmierci (Łk 22. 19; 1 Kor 11. 24); po drugie – w Wieczerzy Pańskiej, czyli w spożywaniu chleba i wina, bezpośrednio uczestniczyć mogli tylko ci, którzy przyjęli głoszone im Słowo (a nie opłatek), uwierzyli i zostali ochrzczeni, a więc osoby w pełni świadome, a nie dzieci (por. J 1. 12–13; Dz 8. 36–38; 10. 44–48; 18. 8; 1 Kor 11. 27–31; 12. 12); po trzecie – uroczystość  Wieczerzy Pańskiej obchodzono w każdą rocznicę śmierci Jezusa, czyli raz w roku, a nie codziennie, czy nawet kilka razy w ciągu dnia (1 Kor 5. 7–8), jak to ma miejsce w katolicyzmie. Charakter zaś tej uroczystości był bardzo skromny i nie miał nic wspólnego z kupowaniem intencji mszalnych i jakimikolwiek prezentami dla kogokolwiek. Jak pisze były ksiądz katolicki Bartholomew F. Brewer3:

    ,,Doktryna ta [przeistoczenia] to nic innego jak średniowieczny przesąd, celowo wymuszany na Kościele.

    Za dogmat uznany został dopiero w 1215 roku. Od samego początku celem jego było skłonienie ludzi do wiary, że ksiądz posiada cudowną władzę, i sprawienie, by myśleli, że w kwestii zbawienia są od kapłana uzależnieni. Była to najzwyczajniej w świecie pałka do wpędzenia katolików w uległość (...). Doktryna o przeistoczeniu jest nie tylko herezją – jest bluźnierstwem!”.


    Bolesaw Parma



    Podobne:Msza    Eucharystia – druga ofiara Jezusa?   Wizja Wielkiej  Nierządnicy     Wielka prostytutka   Kielich obrzydliwości     Msza w 11 odsłonach      Kielich obrzydliwości

    1. Leon Rudloff, ,,Mała dogmatyka dla świeckich”
    2. Kard. Stefan Wyszyński, ,,Ateneum kapłańskie”, Zeszyt 2, IX–X
    3. Bartholomew F. Brewer  ,,Pielgrzymka do Rzymu”
    Kategoria: Religia (dział dla chrześcijan) | Dodane przez: ADM (15.05.2011)
    Wyświetleń: 1267 | Komentarze: 1 | Tegi: ostatnia wieczerza, eucharystia, pierwsza komunia święta, przeistoczenie, komunia | Ocena: 0.0/0
    Ogółem komentarzy: 1
    0   Spam
    1 Niecka   (19.05.2014 14:07) [Materiał]
    "Następnie wziął chleb,odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: <<To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę>>" (Łk. 22, 19.) Nie piszcie, że nie ma nic na ten temat w Ewangelii, bo to nie prawda.

    Tylko zarejestrowani Użytkownicy mogą komentować materiał
    [ Rejestracja | Login ]
    Prawa autorskie. Jeżeli obecność któregoś z materiałów na tym portalu narusza prawa autorskie, prosimy o kontakt. Materiały, co do których prawa autorskie zostaną udowodnione, będą, w razie wyrażenia takiego życzenia przez posiadacza praw, natychmiast usunięte.


    ***
    O UCoz:uCoz to świetny, znany i ceniony na całym świecie, mający bardzo wysoki pagerank serwer. Daje możliwość korzystania ze swoich usług w wielu językach. Polecamy! :)
    Copyleft Antykler © 2024
    Darmowy hosting uCoz