GłównaRejestracjaZaloguj
KOŚCIÓŁ KAT .

PORTAL ANTYKLERYKALNY

Dobra pora doby! Gość | RSS
Menu

Kategorie
Z historii Kościoła [45]
Osiągnięcia i wyczyny Kościoła w Polsce [110]
Kościół kat. na świecie [35]
Religia (dział dla chrześcijan) [34]
Rozmaitości [18]

Translate
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish

Wyszukiwanie

Nowinki
  • 3 X 2015, Polska, Watykan.Coming aut inkwizytora Ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Kongregacji doktryny wiary (dawniej Inkwizycja) wyznał publicznie, że jest gejem. Obwinił też Kściół kat. o homofobię. Więcej...

  • Sierpień 2015. Polska Coraz mniej księżyDobra nowina: Systematycznie zmniejsza się w Polsce liczba nowych księży, każdego roku średnio o 9 procent.





  • Czat

    Logowanie


    Toplisty:
    Statystyka

    Jest nas tu: 7
    Gości: 7
    Użytkowników 0

    Kult zmarłych
    Główna » Artykuły » Religia (dział dla chrześcijan)


    Kult zmarłych

    W dniu 1 i 2 listopada Kościół rzymskokatolicki obchodzi dwa święta ku czci zmarłych: Wszystkich Świętych oraz Zaduszki, czyli święto Wszystkich Zmarłych. Święta te to dla większości, w tym niekatolików, okazja, by pójść na cmentarz, na groby swoich bliskich, by wspomnieć i uczcić ich pamięć chwilą ciszy i zadumy. Ale nie tylko. To bowiem również okazja, by zapytać o pochodzenie tych świąt oraz o to wszystko, co wiąże się z owym kultem przodków...

    Kult świętych w Kościele katolickim rozpoczął się po okresie prześladowań chrześcijan w epoce konstantyńskiej i początkowo obejmował wyłącznie męczenników. Pierwszą znaną datą uroczystości ku ich czci był dzień 13 maja. Dzień ten początkowo poświęcony był wyłącznie męczennikom oraz czci Marii – matki Jezusa. Stopniowo jednak

    świętych przybywało, bo każdy nowy to okazja do zbierania pieniędzy na budowę jego sanktuarium; sprzedaży odpustów, relikwii itp.

    Tak więc kult świętych nie tylko poszerzył się o ascetów, biskupów i dziewice, ale i stał się powszechny.

    Data 1 listopada dla uroczystości Wszystkich Świętych została przyjęta w połowie VIII w. w Anglii. Wcześniej dzień 1 listopada związany był z celtyckim początkiem nowego roku oraz ze świętem dwóch bóstw: boga słońca i boga zmarłych.
       Podobną drogę przeszedł kult Wszystkich Zmarłych. Kult ten wywodzi się ze starożytnych zwyczajów pogańskich. Jak pisze ks. Bogusław Nadolski, „już w starożytności pogańskiej znany był dzień wspomnienia zmarłych (...). O poświęceniu jednego dnia w ciągu roku na modlitwę za zmarłych wspomina po raz pierwszy biskup Izydor z Sewilli (zm. 636 r.)” (,,Liturgika”, t. II, s. 166). Początkowo był to dzień po Zesłaniu Ducha Świętego. Natomiast w IX wieku dzień ten został przeniesiony na 12 grudnia, a w 998 r., za sprawą opata Odilona z Cluny, uroczystość Wszystkich Zmarłych przeniesiono na 2 listopada.

        Uroczystości Wszystkich Świętych i Wszystkich Zmarłych nierozerwalnie wiążą są z doktryną duszy nieśmiertelnej, czyśćcem, z kultem relikwii i obrazów oraz z ,,świętych obcowaniem”. Doktryna ta głosi, że istnieje Kościół tryumfujących świętych w niebie, Kościół pielgrzymujący na ziemi oraz Kościół cierpiący i pokutujący w czyśćcu. Uczy o zasługach, czci, wstawiennictwie świętych i ich pomocy pielgrzymującym, w odpowiedzi na ich modlitwy, oraz o wstawiennictwie żywych za pokutującymi w czyśćcu.

        W najnowszym ,,Katechizmie Kościoła katolickiego” o komunii ze zmarłymi czytamy: ,,Uznając w pełni tę wspólnotę całego Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa, Kościół pielgrzymów od zarania religii chrześcijańskiej czcił z wielkim pietyzmem pamięć zmarłych, a »ponieważ święta i zbawienna jest myśl modlić się za umarłych, aby byli od grzechów uwolnieni« (2 Mch 12. 45), także modły za nich ofiarowywał. Nasza modlitwa za zmarłymi nie tylko może im pomóc, lecz także sprawia, że staje się skuteczne ich wstawiennictwo za nami” (s. 235).

    Jak ogromną wagę przywiązuje Kościół rzymski do komunii ze zmarłymi, świadczy postanowienie soboru trydenckiego: ,,Bezbożnie myślą ci, którzy zaprzeczają, że można wzywać świętych z wieczystej szczęśliwości. Lub twierdzą, że nie będą oni modlić się za ludźmi; lub też wzywanie ich, by się modlili za nas jako jednostki, jest bezbożnością; lub że jest w sprzeczności ze Słowem Bożym i przeciwstawia się dla jednego Pośrednika pomiędzy Bogiem a ludźmi, Jezusa Chrystusa (1 Tm 2. 5); lub że głupotą jest, by sercem i ustami błagać tych, którzy sprawują rządy w niebie (...). Kto mówi, że niesłuszną rzeczą jest odprawiać msze ku czci świętych, ten jest wyklęty” (1562 r.).

     STANOWISKO BIBLII

        Zachodzi pytanie: czy z biblijnego punktu widzenia takie stanowisko jest właściwe? Czy zmarli wiedzą, co przeżywają i czego potrzebują żyjący, i czy mogą im pomóc? Przeciwnie! Biblia głosi, że ,,umarli nic nie wiedzą (...) i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem” (Koh 9. 5–6). Chociaż ,,jego dzieci zdobywają szacunek – lecz on o tym nie wie; gdy żyją w poniżeniu, on na to nie zważa” (Hi 14. 21). Co więcej, Biblia przestrzega: ,,Nie pokładajcie ufności w książętach ani w człowieku, który nie może pomóc! Gdy opuszcza go duch, wraca do prochu swego; w tymże dniu giną wszystkie zamysły jego” (Ps 146. 3–4).


    Katolicka doktryna duszy nieśmiertelnej pozostaje więc w sprzeczności z opisem śmierci jako stanu całkowitej nieświadomości.

    Co więc z tzw. świętymi, którzy rzekomo są już w niebie i wspomagają ziemian? Jest to ewidentny przykład spekulacji teologicznych. Biblia bowiem nie tylko nie mówi o świadomości zmarłych lub ich zabraniu po śmierci do nieba (,,Albowiem Dawid nie wstąpił do nieba” – Dz 2. 34), ale również nie mówi o kulcie świętych. Przede wszystkim nie mówi o żadnych procesach beatyfikacyjnych lub kanonizacyjnych. Pierwszej kanonizacji dokonał dopiero papież Jan XV w 993 r. Po drugie – pierwotnie świętymi, czyli oddzielonymi od grzechu, nazywano wszystkich wyznawców Chrystusa (Dz 9. 32, 36–41; 2 Kor 1. 1; Ef 1. 1; Flp 1. 1). A zatem z uznaniem kogoś za świętego nie czekano, aż umrze. Po trzecie – zarówno

    Żydzi, jak i wyznawcy Chrystusa modlili się wyłącznie do Boga.

    Tego też uczył Jezus (Mt 6. 9; Łk 11. 2). Nikt wcześniej nie wpadł na taki pomysł, jaki później zrodził się w Kościele rzymskim, aby modlić się na przykład do Abrahama jako ,,ojca wiary” lub Dawida – męża według serca Bożego (Dz 13. 22). Praktyka tego rodzaju jest więc rażącym przykładem odstępstwa od tego, co głosi Pismo Święte. Tym bardziej że Jezus wykluczył czyjekolwiek orędownictwo, mówiąc: „Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (J 14. 6).
     
    O ile więc o wstawiennictwie Jezusa czytamy w wielu miejscach Nowego Testamentu (J 14. 6, 15; Dz 4. 30; Rz 8. 34; 1 Tm 2. 5; Hbr 7. 22, 24–26; 1 J 2. 1–2), o tyle

     o wstawiennictwie rzekomych świętych, wyniesionych do chwały niebiańskiej, nie ma w Biblii ani słowa.

    Co prawda ap. Paweł zachęcał do modlitwy za ,,wszystkich świętych” (Ef 6. 18–19), lecz mówił o żywych, a nie zmarłych. Ponadto wzywał do modlitwy ,,za”, a nie ,,do” świętych!
        Tak samo bezpodstawne są modlitwy za wszystkich innych zmarłych. Biblia bowiem nie mówi ani słowem o tego rodzaju modlitwach ani o czyśćcu. Mówi natomiast, że ,,postanowione jest ludziom raz umrzeć, a potem sąd” (Hbr 9. 27). To znaczy, że po śmierci nikt nie jest już w stanie niczego zmienić, o czym zresztą mówią również niektóre przypowieści Jezusa (Łk 12. 20; 16. 19–31). Stąd wszelka nadzieja związana z czyśćcem jest bezpodstawna. Nie mówi bowiem o nim Biblia, tylko tradycja Kościoła, i to dopiero od 593 r., kiedy to papież Grzegorz I wprowadził pojęcie czyśćca, które zostało zdogmatyzowane na soborze florenckim w 1439 r. Również wzmianka o modlitwach w 2 Mch 12. 45 nie może być podstawą jakiejkolwiek nadziei dla zmarłych. Tekst ten nie znajduje bowiem poparcia w jakiejkolwiek innej części Biblii. Ponadto Księgi Machabejskie zalicza się do tzw. ksiąg apokryficznych. Nie ma ich w kanonie żydowskich pism świętych (Tanachu). Do pism tych nie odwoływał się ani Jezus, ani apostołowie. Do Wulgaty zaś pisma te dostały się za sprawą Hieronima (347–420), lecz oficjalnie zostały uznane za wtórnokanoniczne dopiero na soborze trydenckim (1546 r.). Cokolwiek by powiedzieć o tych pismach, jedno jest pewne: pierwsi chrześcijanie nie zanosili modlitw za zmarłych. Wzywali bowiem do nawrócenia się do Boga, do wyznawania i porzucenia grzechu za życia, a nie po śmierci (Dz 2. 38, 40; 1 J 1. 9). Innymi słowy: „Oto teraz czas łaski, oto teraz dzień zbawienia” (2 Kor 6. 2). Po śmierci niczego nie można już zmienić.

       Jakie więc wnioski należy wyciągnąć? Czy kult zmarłych i wszystko, co się z nim wiąże ma rację bytu? Przeciwnie! Cały bowiem szereg zwyczajów, wierzeń i świąt, związanych z kultem przodków świadczy, że doktryna Kościoła rzymskiego skrajnie różni się od tego, w co wierzyli pierwsi chrześcijanie. Katolicki kult przodków i wszystko, co się z nim wiąże jest nie do przyjęcia jeszcze dlatego, że

    Kościół papieski z kultu tego uczynił źródło stałych dochodów.

    Ten haniebny proceder dowodzi braku jakiegokolwiek respektu dla słów Jezusa, który powiedział: „Darmo wzięliście, darmo dawajcie” (Mt 10. 8). Dawne kupczenie odpustami, handel relikwiami, pośredni udział (poparcie) w handlu dewocjonaliami, opłaty za msze za zmarłych zaliczyć należy do jednego z najbardziej niegodziwych sposobów finansowego wykorzystywania wiernych (por. 1 P 5. 2; 1. 18–19). A zatem, biorąc pod uwagę, że Biblia jednoznacznie mówi, że ,,umarli nic nie wiedzą” (Koh 9. 5), że zakazuje kontaktu z umarłymi (Iz 8. 19), jakiegokolwiek kultu poza Bogiem (Iz 42. 8; Łk 4. 8; Ap 19. 10; 22. 8–9), kultu relikwii i obrazów (Wj 20. 4–6; Łk 11. 27–28), czyli zakazuje mieszania chrystianizmu z wierzeniami i praktykami pogańskimi. Katolicki kult przodków jest bezpodstawny i bezprawny.

    Z punktu widzenia Pisma Świętego jest to kult ze wszech miar szkodliwy, nie tylko w sensie duchowym (zgubna nadzieja związana z czyśćcem), ale również w sensie materialnym, i dlatego zasługuje na kategoryczny sprzeciw i odrzucenie w myśl słów ap. Pawła: ,,Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi [Słowu Bożemu]; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem [Przeciwnikiem], albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami. Myśmy bowiem świątynią Boga żywego (...). Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego się nie dotykajcie; A Ja przyjmę was i będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami, mówi Pan Wszechmogący” (2 Kor 6. 14–18).

    Bolesław Parma


    Powiedz innym: Facebook    Wykop   Kciuk

    Kategoria: Religia (dział dla chrześcijan) | Dodane przez: ADM (01.11.2010)
    Wyświetleń: 1635 | Tegi: wszystkich świętych, zaduszki, kult zmarłych | Ocena: 0.0/0
    Ogółem komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani Użytkownicy mogą komentować materiał
    [ Rejestracja | Login ]
    Prawa autorskie. Jeżeli obecność któregoś z materiałów na tym portalu narusza prawa autorskie, prosimy o kontakt. Materiały, co do których prawa autorskie zostaną udowodnione, będą, w razie wyrażenia takiego życzenia przez posiadacza praw, natychmiast usunięte.


    ***
    O UCoz:uCoz to świetny, znany i ceniony na całym świecie, mający bardzo wysoki pagerank serwer. Daje możliwość korzystania ze swoich usług w wielu językach. Polecamy! :)
    Copyleft Antykler © 2024
    Darmowy hosting uCoz