3 X 2015, Polska, Watykan.Coming aut inkwizytora Ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Kongregacji
doktryny wiary (dawniej Inkwizycja) wyznał publicznie, że jest gejem. Obwinił też Kściół kat. o homofobię. Więcej...
Sierpień 2015. Polska Coraz mniej księżyDobra nowina: Systematycznie zmniejsza się w Polsce liczba nowych księży,
każdego roku średnio o 9 procent.
Co to jest kultura? Kościół. A wyższa kultura? Bazylika.
Kasa z UE przeznaczona na renowacje zabytków idzie głównie na odbudowę kościołów. Marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk pochwalił się, ile szmalu i na co wyciągnęło województwo z Unii Europejskiej w ramach ratowania tzw. dziedzictwa kulturowego. Uczynił to w broszurze wydanej przez sejmik wojewódzki w 10 tys. egzemplarzy i rozrzucanej gdzie popadnie. Za pomocą najprostszego kalkulatora łatwo podsumować: na 25 zaprezentowanych w broszurze projektów unijna biurokracja kopsnęła 100,988 mln zł. Z 25 przedstawionych projektów, w które wpompowano lub właśnie pompuje się unijną kasę, 14 to projekty kościółkowych.
Z tych 100 milionów Kościół kat. łyknie prawie połowę - 47,302 mln zł. Do tego należy dodać kolejne 21,463 mln zł,
które Kościołowi w ramach tych samych projektów wypłacą Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, sejmik wojewódzki i poszczególne gminy (bo UE daje tylko 60 proc, 40 proc. musi pozostać tzw. wkładem własnym, a skąd Kościół ma wziąć na wkład własny, przecież jest biedny, nieprawdaż?). Oto 7,2 mln zet (w tym 5,4 mln z UE) ma iść na renowację bazyliki archikatedralnej w Gdańsku-Oliwie, siedziby pana abepe Głódzia. Głodź - co wiadomo nie od dzisiaj - ma specyficzne podejście do tzw. tkanki zabytkowej. Podczas montowania systemu oświetlenia w bazylice naruszono średniowieczne malowidła i romańskie kolumny. Rozpruto ściany, a na liczącej kilkaset lat polichromii zamontowano jedną z nowoczesnych lamp. Jeszcze więcej, 13,2 mln zet (w tym 6,1 mln z UE), ma iść na utworzenie nowoczesnej Biblioteki Diecezjalnej w Pelplinie z przeznaczeniem dla tamtejszych seminarzystów. Dotychczasowa biblioteka Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie okazuje się bowiem zbyt mała. Rychtuje się już nowy budynek - odebrany notabene wcześniej jakiejś pelplińskiej szkole - aby studenci w sukienkach mieli wygodnie i nowocześnie. Najwięcej, 16,8 mln zet (w tym 11,2 mln z UE), ma iść na odbudowę kościoła św. Jana w Gdańsku. To wielka gotycka budowla, całkowicie zniszczona w 1945 r.
Przed wojną należała do ewangelików,
ale zrezygnowali oni z własności ruiny. Trochę - za PRL - to było państwowe, do czasu aż po budowlę sięgnął Kościół kat. Ruina pozostawała ruiną. Na początku lat 90. arcypasterz Gocłowski wpadł na pomysł genialny w swej prostocie i "użyczył" zrujnowany kościół Nadbałtyckiemu Centrum Kultury, aby służył za coś w rodzaju romantycznej sali koncertowej. Na tak długo oczywiście, aż budynek "zmartwychwstanie".
Odbudowa za państwowe pieniądze trwa od 1996 r. Do kościoła powoli wracają sukienkowi -
kuria wyznaczyła rektora, czyli kościelnego opiekuna całości, już obok koncertów odbywają się tam msze. Wkrótce - po całkowitej odbudowie - będą same msze.
Drobniejsze kwoty od kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów złotych przeznaczone zostały na rozmaite kościoły i parafie w całym województwie. Śmieszne są uzasadnienia takiej hojności. Jeszcze śmieszniejsze, że urzędnicy takie uzasadnienia łyknęli. Dostały kościoły: w powiecie człuchowskim (bo obszar nie zapewnia swoim mieszkańcom właściwego dostępu do dóbr kultury), bytowskim (bo to obszary dotknięte wysokim bezrobociem, za przyczyny którego można uznać niepełne wykorzystanie potencjału turystycznego; przeznaczenie kasy na kościoły umożliwi organizację różnego rodzaju imprez kulturalnych, np. pielgrzymek), słupskim (bo do kościołów brak pełnego dostępu dla osób chorych, starszych i niepełnosprawnych, należy więc wykonać odpowiednie podjazdy; nazwano to projektem "Dziedzictwo i kultura małych ojczyzn"). Przeznaczenie unijnej kasy na kulturę, na naprawę dachu i
odnowienie zakrystii w kościele pw. Zwiastowania NMP we wsi Pączewo uzasadniono tym,
że oprócz coniedzielnych mszy proboszcz zorganizował konkurs plastyczno-recytatorski związany z obchodami Dni Papieskich. Dach w kościele pw. św. Jana Chrzciciela we wsi Gumieniec został naprawiany z unijnej kasy, bo mieszkańcy wsi zarzekli się, że kościół służy im nie tylko do modłów, ale jako sala widowiskowa do oglądania najważniejszych w okolicy wydarzeń artystycznych. Elewację w kościele pw. św. Andrzeja Apostoła we wsi Przodkowo naprawiono, bo służy on aktywizacji społecznej mieszkańców wsi - tłumnie uczestniczą w takich społecznych wydarzeniach, jak np. pikniki odpustowe. Kościół pw. św. Marcina w Sierakowicach nie tylko zostanie odnowiony za unijną kasę, ale zyska wysoką na 6 kondygnacji dzwonnicę oraz parking dla samochodów. Dzwonnica i parking mają się przyczynić - jak napisano we wniosku o przyznanie kasy - do organizacji wystaw, wernisaży i koncertów w kościele.
A pomyślałby kto, że są jeszcze w XXI w. ludzie, którzy uważają, że rolę kulturotwórczą pełnią muzea, domy kultury, biblioteki, kina, teatry? Okazuje się, że to zabobon.
Tylko zarejestrowani Użytkownicy mogą komentować materiał [ Rejestracja | Login ]
Prawa autorskie. Jeżeli obecność któregoś z materiałów na tym
portalu narusza prawa autorskie, prosimy o kontakt.
Materiały, co do których prawa autorskie zostaną udowodnione,
będą, w razie wyrażenia takiego życzenia przez posiadacza praw,
natychmiast usunięte.
O UCoz: uCoz to świetny, znany i ceniony na całym świecie, mający
bardzo wysoki pagerank serwer. Daje możliwość korzystania
ze swoich usług w wielu językach. Polecamy! :)