2011.02.10. Polska. Józef Życiński, uchodzący za liberalnego urzędnika Kościoła odszedł z tego łez padołu. Poświęćmy Mu kilka chwil zadumy i połóżmy na Jego grobie kilka kwiatów:
1995. Deklarowane przez hierarchię nieingerowanie Kościoła w politykę kraju, w tym wypadku niewpływanie na wynik wyborów w wykonaniu Życińskiego: Aleksander Kwaśniewski wszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich z najlepszym wynikiem. Życiński w Radiu Dobra Nowina zaapelował: Pokażmy, że potrafimy rozróżnić między postawą tego, któremu daleko do doskonałości, a postawą tego, który – jak pisał ks. Maliński – jeszcze nie w pełni może być nazwany bandytą.
1998: Komentarz Życińskiego na toczący się wówczas przed lubelskim sądem proces 18 księży, którzy przez cztery lata dorobili się fortuny przemycając do Polski luksusowe samochody: Kapłani ci nie zdawali sobie sprawy z powagi tego, co czynią i dlatego już dawno ich rozgrzeszyłem.
1999. Pełen miłości stosunek do osób niepełnosprawnych: Życiński kierował Kurią Metropolitalna w Lublinie. Za pieniądze Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych kuria urządziła i wyposażyła sekretariat kurii , sekretariat sądu kuriewnego, księgowość i kadrowców kurii. Wyposażyła też kompletnie swój warsztat ślusarsko-mechaniczny i hydrauliczny oraz kupiła samochód osobowo-ciężarowy. Państwo dało jej na to 191 tys. złotych. Oprócz tego 127 890 zł na pensje i ZUS dla nowych pracowników. Razem niemal 319 tysięcy zł. (W roku 1999 roku siła nabywcza złotego była o wiele wyższa niż obecnie).
2000: Ponownie wybory: Józef Życiński stwierdził w Radiu Plus, iż posługa duszpasterska nie pozwala mu śledzić kampanii, ale jeżeli ktoś wczoraj odwoływał się do zasad leninowskich w życiu partii, to dziś powinien wytłumaczyć, jak potrafi pogodzić tradycje i spuściznę leninowską z zadaniami, jakie stawia przed nami demokracja.
2001 (XXI wiek...). Pan Życiński był zwolennikiem wyganiania złych duchów za pieniądze podatników: Wyraził ubolewanie, że państwowej dotacji nie dostało stowarzyszenie katolickie, które ratuje członków sekt, organizując dla nich między innymi obrzędy egzorcyzmów. Zdaniem Życińskiego wypędzanie diabła przez egzorcystę powinno też wspomagać terapię psychiatryczną.
|