GłównaRejestracjaZaloguj
KOŚCIÓŁ KAT .

PORTAL ANTYKLERYKALNY

Dobra pora doby! Gość | RSS
Menu

Kategorie
Z historii Kościoła [45]
Osiągnięcia i wyczyny Kościoła w Polsce [110]
Kościół kat. na świecie [35]
Religia (dział dla chrześcijan) [34]
Rozmaitości [18]

Translate
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish

Wyszukiwanie

Nowinki
  • 3 X 2015, Polska, Watykan.Coming aut inkwizytora Ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Kongregacji doktryny wiary (dawniej Inkwizycja) wyznał publicznie, że jest gejem. Obwinił też Kściół kat. o homofobię. Więcej...

  • Sierpień 2015. Polska Coraz mniej księżyDobra nowina: Systematycznie zmniejsza się w Polsce liczba nowych księży, każdego roku średnio o 9 procent.





  • Czat

    Logowanie


    Toplisty:
    Statystyka

    Jest nas tu: 1
    Gości: 1
    Użytkowników 0

    Czy jesteśmy nieśmiertelni?
    Główna » Artykuły » Religia (dział dla chrześcijan)


    Czy jesteśmy nieśmiertelni?
          
    Kwestia nieśmiertelności należy do najpoważniejszych zagadnień Biblii i jest ostatecznym celem planu zbawienia. Nieśmiertelność nie jest jednak cechą człowieka, choć może się stać jego przywilejem, lecz atrybutem Boga. Pismo Święte inaczej też rozumie duszę niż większość chrześcijańskich Kościołów.


    Pojęcie nieśmiertelnej duszy nie występuje w Piśmie Świętym, ale nie znaczy to, że termin „dusza” jest Biblii nieznany. Najczęściej jest tłumaczeniem hebrajskiego wyrazu nefesz (gr. psyche, łac. anima), występującego w Starym Testamencie aż 755 razy i posiadającego różne znaczenia. Dosłownie nefesz oznacza oddychanie oraz siłę witalną, w związku z czym uchodzi za ogólny synonim życia. Dusza to też świat myśli, uczuć i woli człowieka, a więc jego psychika. W tym znaczeniu jest z kolei synonimem życia duchowego. Najczęściej nefesz oznacza po prostu istotę żywą — osobę lub zwierzę1.

    Takie samo znaczenie ma grecki termin psyche, oddany 58 razy słowem „dusza”, oznaczającym życie2, istotę żywą3 oraz siedlisko myśli, uczuć i woli4. „Greckie słowo psyche (dusza) pochodzi od psycho (‘dmucham’, ‘oddycham’) i oznacza pierwotnie ‘oddech’, ‘principium życia’, ‘duszę’, ‘życie’, ‘siedlisko myśli i uczuć’. Greckie psyche odpowiada więc dokładnie hebrajskiemu terminowi nefesz i dziedziczy jego wieloznaczność5.

    Dusza — byt samoistny?

    Po pierwsze, Pismo Święte nigdzie nie przedstawia duszy ludzkiej jako bytu niematerialnego i samoistnego, który po rozłączeniu z ciałem istnieje, żyje i działa niezależnie od materii. Po drugie, dusza przedstawia ścisłą zależność ustrojową z cielesną stroną tej samej psychosomatycznej struktury, jaką jest osoba ludzka. Po trzecie, nigdzie w Biblii dusza nie została scharakteryzowana jako nieśmiertelna.

    Skoro dusza (nefesz, psyche, anima) obejmuje psychikę ludzką włącznie z tym, co składa się na osobowość i charakter — czyli duchową stronę tej psychosomatycznej jedności — to jasne jest, że w chwili śmierci zamierają nie tylko fizyczne przejawy życia, ale również psychiczne. Tkanka mózgowa ulega nieodwracalnym zmianom pośmiertnym, a wraz z tym ginie świadomość i zanika życie duchowe. Stworzenie człowieka polegało na połączeniu materii z energią życiową. Śmierć jest odwrotnością tego procesu, Ciało rozsypuje się w proch, duch (energia życiowa) wraca do Boga, a dusza (psychika) przestaje istnieć wraz z ustaniem życia. Pismo Święte głosi, że na skutek śmierci człowieka „giną wszystkie myśli jego”6, w związku z czym „umarli nic nie wiedzą (...) owszem i miłość, i zazdrość ich, i nienawiść ich już zginęła”7, a w grobie „nie masz żadnej pracy, ani myśli, ani umiejętności, ani mądrości”8. Pamiętać wszak trzeba, że świadomość jest funkcją odpowiednio ukształtowanej i ożywionej przez Boga materii.

    Przyznają to niektórzy teolodzy katoliccy, jak ks. Cz. Jakubiec, który pisze: „Izraelici nie mieli sprecyzowanego pojęcia duszy ludzkiej jako istoty niematerialnej i rozumnej, której trwanie było niezależne od ciała śmiertelnego”9.

    Według Biblii nieśmiertelnym w swej istocie jest wyłącznie Bóg. Wszystko inne podlega skazitelności i przemijaniu. Człowiek nie przedstawia żadnego wyjątku. Fakt ten potwierdza nawet katolicka Podręczna Encyklopedia Biblijna: „Nieśmiertelność przywykliśmy łączyć z pojęciem duszy jako jej cechą istotną. Tymczasem w terminologii biblijnej nieśmiertelność jest przede wszystkim istotną cechą Boga. (...) Inaczej natomiast jest z nieśmiertelnością człowieka. Pismo Święte potwierdza codzienne doświadczenia, że człowiek jest śmiertelny”10.

    Dramat z Edenu

    Człowiek (dusza) jest śmiertelny. Jednak nieśmiertelność, choć jest wyłącznym atrybutem Boga, może stać się przywilejem istot stworzonych. To łaskawy dar nieprzemijającego Boga, udzielony na zasadzie miłości, wierności i posłuszeństwa. Zamiarem Bożym było, aby wszyscy ludzie żyli wiecznie wśród atmosfery radości i szczęścia. Ale dar nieśmiertelności jest dobrem uwarunkowanym. Zakaz spożywania z rajskiego drzewa wiadomości dobrego i złego stanowił próbę wierności i posłuszeństwa pierwszych ludzi względem Boga. Przestrzeganie praw zawsze kryje w sobie elementy porządku, bezpieczeństwa i życia. I odwrotnie — naruszenie ich wprowadza na drogę niepokoju i śmierci.

    „Zapłatą za grzech jest śmierć”11. Gdyby pierwsi ludzie wytrwali w postanowieniu lojalności i wybrali Bożą rzeczywistość, rodzina ludzka pozostawałaby w stanie nieśmiertelności. Jednak u kolebki rodzaju ludzkiego rozegrał się straszliwy i brzemienny w skutki dramat. Upadek ludzkiej pary spowodował utratę bezgrzeszności, a przez to — przywileju nieśmiertelności. Człowiek zmuszony był opuścić rajski dom i rozpocząć ziemskie życie. Odtąd śmierć doczesna, jako symbol śmierci wiecznej, stała się nieuchronnym losem człowieka.

    Przez wygnanie pierwszych rodziców z raju i zagrodzenie drogi do drzewa żywota Pan Bóg objawił sprawiedliwość i miłosierdzie. W przypadku dalszego dostępu do drzewa żywota człowiek stałby się nieśmiertelnym grzesznikiem. Jakie byłyby tego następstwa — nie trudno przewidzieć. Gdyby grzesznicy minionych stuleci żyli nadal i korzystali ze swych wiekowych doświadczeń przestępstwa i zbrodni, obraz świata byłby przerażający; jakże straszliwie wyglądałoby życie! Dla ochrony społeczeństwa przed złoczyńcami sądy ziemskie stosują karę pozbawienia wolności, a niekiedy karę śmierci. Przypuśćmy, że sądy te miałyby do czynienia z nieśmiertelnymi przestępcami. Świat nie byłby w stanie pomieścić kolejnych zakładów karnych. Byłaby to straszliwa rzeczywistość, wobec której stanęłaby ludzkość. Chociaż śmierć jest bez wątpienia największym nieprzyjacielem rodziny ludzkiej, łatwo zrozumieć, że kryje w sobie okoliczności czyniące ten świat bezpiecznym miejscem pobytu.

    Dar ze wzgórza

    Największy dowód swego zainteresowania ludzkością okazał Pan Bóg w urzeczywistnieniu planu zbawienia. Żaden człowiek nie był i nie jest w stanie wyzwolić się z mocy grzechu i śmierci. Dlatego Stwórca postanowił przyjść ludzkości z pomocą, dokonując aktu odkupienia na wzgórzu Golgoty. To tam otworzono ludziom drogę do nieśmiertelności: „Bo tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny”12.

    O naszej nieśmiertelności decyduje wyłącznie indywidualny stosunek do Bożego programu życia objawionego w Ewangeliach. Warunki pozostają te same. Nadal wszystko zależy od wiary, miłości i posłuszeństwa. „Bóg dał nam życie wieczne, a życie to jest w Synu jego. Kto Syna ma, ma życie; kto nie ma Syna Bożego, nie ma życia13. Po prostu nie ma życia. W żadnej formie. Tego w piekle też. Człowiek nie istnieje. To jest ta śmierć wieczna. Wiara w Jezusa jest jednak związana z konkretnym postępowaniem: „Nie każdy, który mi mówi: Panie, Panie! — wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mego Ojca, który jest w niebiesiech”14. Wiara bez moralnego kompasu Ewangelii na nic się nie zda.

    Nieśmiertelność jest zapewniona, lecz — co do czasu — stanie się udziałem ufających Bogu dopiero przy powtórnym przyjściu Chrystusa: „Bo na dany znak, na głos archanioła i gdy trąba Boża zabrzmi, i zstąpi z niebios Pan we własnej osobie, a ci, którzy w Chrystusie zmarli, pierwsi z grobów powstaną”15; „(...) umarli powstaną nieskazitelni, a my będziemy przemienieni. To skazitelne ciało musi przyoblec nieskazitelność, a śmiertelne to ciało przyoblec musi nieśmiertelność”16.

    Powtórne przyjście Jezusa będzie swoistym dniem zapłaty, ponieważ Bóg „odda każdemu wedle uczynków jego: tym, którzy przez cierpliwe spełnianie dobrych uczynków szukają chwały, czci i nieśmiertelności — da życie wieczne; tym zaś, którzy szerzą niezgodę, buntują się przeciw prawdzie i służą nieprawości — gniew i pomstę”17. Owe gniew i pomsta nie będą polegać na karze wiecznego cierpienia, lecz — „wiecznego zatracenia”18. Bóg się nie mści, lecz jedynie respektuje wybór człowieka, którzy odtrącił Jego ofertę życia. Pismo Święte nie uczy zatem o nieśmiertelnej duszy, lecz o nieśmiertelności jako Bożym darze, który stanie się udziałem szczerze wierzących przy końcu świata.

    Echo słów węża

    W jaki sposób doktryna o nieśmiertelności duszy znalazła się w nauce chrześcijańskiej? Katolicki egzegeta ksiądz Cz. Jakubiec. stwierdza, że pojęcie nieśmiertelnej duszy ludzkiej występuje po raz pierwszy w apokryficznej, a więc nienatchnionej Księdze Mądrości, pochodzącej z końca II wieku lub początku I wieku p.n.e., zdradzającej wpływy pogańskie: „Żyd mieszkający w środowisku helleńskim (Egipt) pisał po grecku i dzięki temu mógł on hebrajskim wyrazom biblijnym nefesz i ruach nadać nieco inne znaczenie, zastąpiwszy je filozoficznymi terminami greckimi psyche i pneuma”19. Pod wpływem filozoficznych pojęć greckich rozwijało się pojęcie nieśmiertelnej duszy. Teolog katolicki, ks. prof. dr Pastuszka pisze: „Średniowiecze kształtowało swe poglądy filozoficzne o duszy głównie pod wpływem platonizmu i arystotelizmu. Poglądy platońskie przekazał chrześcijaństwu św. Augustyn (...). Inną interpretację nadał poglądom arystotelesowskim św. Tomasz z Akwinu”20.

    Jednak genealogia tego dogmatu sięga znacznie głębiej. Już w rajskim ogrodzie wygłoszono pierwszą naukę o nieśmiertelności duszy. Wąż — stanowiący uosobienie szatana — rzekł do kobiety: „Żadnym sposobem śmiercią nie pomrzecie”21, choć Stwórca oświadczył: „śmiercią umrzesz”. Zasugerował w ten sposób, że choć śmierć obejmie ciało, nie roztoczy swej mocy nad duszą. Stąd wiara w nieśmiertelność przeniknęła do wszystkich pogańskich systemów religijnych, a z nich do chrześcijaństwa.

    Katarzyna Lewkowicz-Siejka
    znakiczasu.pl

    Podobny temat porusza artyku
    ł  Życie po śmierci


    Opracowano na podstawie: Jan Grodzicki, Kościół dogmatów i tradycji

    1 Podręczna Encyklopedia Biblijna, t. 1, hasło: „Dusza”.
    2 Np. Mt 2,20; 6,25; Rz 11,3; Flp 2,30; Mk 3,3; Łk 6,9; Mt 16,25.
    3 Rz 13,1; Dz 2,41; 3,23.
    4 Mt 11,29; 22,37; Ef 6,6; Flp l,27; Kol 3,23.
    5 Podręczna..., s. 291,
    6 Ps 146,4.
    7 Koh 9,5-6.
    8 Koh 9,10.
    9 J. Grodzicki, Kościół dogmatów i tradycji, Warszawa [b.r.], s. 122.
    10 Podręczna..., t. 2, hasło: „Nieśmiertelność”.
    11 Rz 6,23.
    12 J 3,16.
    13 J 15,11-12.
    14 Mt 7,21.
    15 1 Tes 4,16.
    16 1 Kor 15, 42.53.
    17 Rz 2,7.
    18 2 Tes 1,9.
    19 Kościół..., s. 126.
    20 Tamże, s. 127.
    21 Rdz 3,4.
    Kategoria: Religia (dział dla chrześcijan) | Dodane przez: ADM (31.10.2010)
    Wyświetleń: 842 | Tegi: nieśmiertelność, zbawienie, dusza nieśmiertelna, zmartwychwstanie, dusza | Ocena: 0.0/0
    Ogółem komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani Użytkownicy mogą komentować materiał
    [ Rejestracja | Login ]
    Prawa autorskie. Jeżeli obecność któregoś z materiałów na tym portalu narusza prawa autorskie, prosimy o kontakt. Materiały, co do których prawa autorskie zostaną udowodnione, będą, w razie wyrażenia takiego życzenia przez posiadacza praw, natychmiast usunięte.


    ***
    O UCoz:uCoz to świetny, znany i ceniony na całym świecie, mający bardzo wysoki pagerank serwer. Daje możliwość korzystania ze swoich usług w wielu językach. Polecamy! :)
    Copyleft Antykler © 2024
    Darmowy hosting uCoz