3 X 2015, Polska, Watykan.Coming aut inkwizytora Ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Kongregacji
doktryny wiary (dawniej Inkwizycja) wyznał publicznie, że jest gejem. Obwinił też Kściół kat. o homofobię. Więcej...
Sierpień 2015. Polska Coraz mniej księżyDobra nowina: Systematycznie zmniejsza się w Polsce liczba nowych księży,
każdego roku średnio o 9 procent.
Rozpoczął się proces cywilny ws. dawnej nieruchomości zakonu misjonarzy w centrum Warszawy. Zakon księży misjonarzy św. Wincentego a Paulo żąda od skarbu państwa nieruchomości zamiennej lub odszkodowania w wysokości 234 mln zł. Za dobra przekazane przez cara Aleksandra II Królestwu Polskiemu w roku... 1864!
Daj, daj, daj, nie odmawiaj, daj!
Pozew dotyczy ca 4 ha nieruchomości w okolicach ulic: Krakowskie Przedmieście, Traugutta i Czackiego. Obecnie tereny te są własnością skarbu państwa. Na jego części stoją m.in. budynki Ministerstwa Finansów i Uniwersytetu Warszawskiego. Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa chce oddalenia pozwu zakonu.
Sprawę spornych gruntów, podobnie jak wiele innych, nie zdążyła rozpatrzyć Komisja majątkowa przed likwidacją w roku 2011. Obecnie toczy się mniej więcej 120 procesów, w których Koścół domaga się nieruchomości lub odszkodowań, sięgających setek milionów złotych.
Ten wstrętny Bierut?
Bogobojni mężowie twierdzą, że w 1945 roku, tzn. przed przejęciem dóbr przez państwo polskie na mocy dekretu Bieruta, właścicielem nieruchomości był zakon, który dziś prowadzi obok parafię św. Krzyża.
Pozew żąda od sądu albo przyznania zakonowi tzw. nieruchomości zamiennej, albo - gdyby to było niemożliwe - odszkodowania od skarbu państwa. Zakonnicy zaśpiewali sobie - bagatela - 234 mln zł.
A jednak car!
Prokuratura Generalna, która w sporze reprezentuje państwo, wskazuje, że ziemie zmieniły właściciela nie w roku 1945, a o wiele wcześniej. Po powstaniu styczniowym w 1864 r. na mocy ukazu cara Aleksandra II grunty stały się własnością Królestwa Polskiego. Istnieją dokumenty, z których wynika, że jeszcze w latach 30. XX w. zakonnicy toczyli spór sądowy w tej sprawie z państwem polskim, które po 1918 r. przejęło własność po państwie rosyjskim. Proces trwał wiele lat i został przerwany na skutek wybuchu wojny.
Kiedyś, przed wiekami, to było nasze!
Były współprzewodniczący Komisji Majątkowej ze strony kościelnej mec. Krzysztof Wąsowsk przyznał, że zakon starał się wtedy odzyskać swą własność; proces nie zakończył się do wojny lecz wniósł o powołanie eksperta, który rozstrzygnął by moc prawną carskiego ukazu. Przedstawiciel Prokuratorii, radca Marek Jaślikowski stwierdził, że takim ekspertem jest sąd.
Proces został odroczony do 20 września 2012. Sąd wystąpi o akta Komisji Majątkowej w sprawie spornych dóbr, a pełnomocnicy powoda mają dostarczyć pozew zgromadzenia wobec państwa z 1937 r.
Przypomnijmy, że Komisja Majątkowa została powołana w celu rozstrzygania spraw o zwrot majątków skonfiskowanych Kościołowi - uwaga! - po roku 1945. A tu (a ta sprawa nie jest wyjątkiem) pazerni braciszkowie wyciągają rączęta po dobra przekazane państwu polskiemu w XIX wieku... Czy znów będziemy musieli dołożyć z naszych kieszeni szmalu "biedniutkiemu" Kościółkowi katolickiemu?
Tylko zarejestrowani Użytkownicy mogą komentować materiał [ Rejestracja | Login ]
Prawa autorskie. Jeżeli obecność któregoś z materiałów na tym
portalu narusza prawa autorskie, prosimy o kontakt.
Materiały, co do których prawa autorskie zostaną udowodnione,
będą, w razie wyrażenia takiego życzenia przez posiadacza praw,
natychmiast usunięte.
O UCoz: uCoz to świetny, znany i ceniony na całym świecie, mający
bardzo wysoki pagerank serwer. Daje możliwość korzystania
ze swoich usług w wielu językach. Polecamy! :)