GłównaRejestracjaZaloguj
KOŚCIÓŁ KAT .

PORTAL ANTYKLERYKALNY

Dobra pora doby! Gość | RSS
Menu

Kategorie
Z historii Kościoła [45]
Osiągnięcia i wyczyny Kościoła w Polsce [110]
Kościół kat. na świecie [35]
Religia (dział dla chrześcijan) [34]
Rozmaitości [18]

Translate
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish

Wyszukiwanie

Nowinki
  • 3 X 2015, Polska, Watykan.Coming aut inkwizytora Ksiądz Krzysztof Charamsa, pracujący w Kongregacji doktryny wiary (dawniej Inkwizycja) wyznał publicznie, że jest gejem. Obwinił też Kściół kat. o homofobię. Więcej...

  • Sierpień 2015. Polska Coraz mniej księżyDobra nowina: Systematycznie zmniejsza się w Polsce liczba nowych księży, każdego roku średnio o 9 procent.





  • Czat

    Logowanie


    Toplisty:
    Statystyka

    Jest nas tu: 1
    Gości: 1
    Użytkowników 0

    Black Power
    Główna » Artykuły » Osiągnięcia i wyczyny Kościoła w Polsce

    Black Power


    Kościół chce rządzić państwem. I u nas mu się to udaje.


    Hierarchowie Kościoła kat. w Polsce zżymają się, że Kościół jest traktowany instrumentalnie przez polityków. Hipokryzja nie przystoi fioletowym. Przecież hierarchia kościelna wszystkimi dostępnymi środkami stara się wpływać na ustawodawstwo w Polsce. Czyli na kształt państwa i codzienne życie wszystkich jego obywateli, niezależnie od tego, czy wierzą w niepokalane poczęcie, czy nie. O Polsce jako państwie wyznaniowym można mówić właśnie z tego powodu, a nie z powodu dwóch desek ustawionych pod oknami Gajowego Bronka. Krzyż przed chrapami konia z brązu, na którym siedzi książę Poniatowski, "dotyka" najwyżej kilkuset osób, prawo dotyka nas wszystkich. Tylko za obecnych, teoretycznie liberalnych rządów Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska purpuraci zaczęli wrzeszczeć o szkodliwości co najmniej 4 ustaw. Gdyby potraktować zmagania biskupów z rządem jak mecz piłkarski, to sukienkowi nakopaliby tuskowym, a tym samym nam wszystkim 3:1.

    Kościół - państwo 1:0

    Karta Praw Podstawowych, którą uznaje Unia, zmienia system wartości przyjęty dotąd w Europie. W ten sposób po raz pierwszy w historii Europy powstaje prawo, które jest niezgodne ze standardami naszej cywilizacji, w tym z prawem naturalnym i prawem zachowania gatunku ludzkiego - ogłosili czarni funkcjonariusze w będących w ich dyspozycji mediach. Karta mówi m.in. o równości wobec prawa, zakazie dyskryminacji, poszanowaniu różnorodności kulturowej, religijnej i językowej, ale także o prawie pracowników do informacji, konsultacji i do układów zbiorowych. Głos zabrał sam kardynał Glemp, orzekając, że jest w niej wiele dobrych rzeczy, ale chrześcijaństwo nie jest w niej uwzględnione w sposób wystarczający. Dyskusji nad kartą poświęcone było jedno z zebrań plenarnych Konferencji Episkopatu Polski. Stanisław Budzik, sekretarz generalny KEP, tak to tłumaczył: Wobec ważnej narodowej debaty na temat tej karty głos biskupów jest potrzebny i ważny. Głos biskupów był oczywiście karcie nieprzychylny. Rząd Jarosława Kaczyńskiego w 2007 r. postanowił, że nie podpisze karty. Opozycyjny wówczas Tusk wyraził zdecydowane poparcie dla karty i zadeklarował, że jak tylko obejmie władzę, to Kartę Praw Podstawowych przyjmie. Podczas przydługiego expose w Sejmie po wygraniu wyborów Tusk stwierdził jednak, że nie będzie jej wprowadzał i uszanuje decyzję poprzedników, czyli Kaczyńskiego. Decyzja "premiera Tusku" została uznana przez biskupów za dojrzałą. Karty w Polsce nie ma. Nagrody za to dla PO - także nie.

    Kościół - państwo 2:0

    W szykowanej w Sejmie w 2009 r. nowej ustawie medialnej zabrakło zapisu o ochronie wartości chrześcijańskich. Tak chciała się przypodobać rządząca PO opozycyjnemu SLD. Gdy tylko projekt ustawy się pojawił, funkcjonariusze zaczęli ubolewać. Głos zabrał bepe Pieronek: To element nowej ideologii, która moim zdaniem nawiązuje do myśli Mao Tse-tunga: wszyscy mają być równi i nie ma żadnych wartości nadrzędnych. Swoje dołożył gen. abp Głodź: Brak tego przepisu to element europejskiej polityki wyrzucania wartości chrześcijańskich z przestrzeni publicznej, z życia społecznego w Europie. Głodź pogroził też Platformie stwierdzeniem, że wydaje mu się dziwne szukanie przez tę partię zwolenników w mniejszościach, zamiast liczenia się z większością. Czyli z Kościołem katolickim, który, jak wiadomo, jest najogromniejszy. Nabożne napomnienia biskupów wzięli sobie do serca senatorowie PO, bo gdy tylko ustawa do nich trafiła, przywrócili jej właściwe brzmienie: TVP i Polskie Radio będą wspierać chrześcijański system wartości i przykładać się do umacniania rodziny. Posłowie już nie wydziwiali i poprawkę Senatu przyjęli. Kler znowu zatryumfował.


    Kościół - państwo 3:0

    Kościół katolicki wyraża sprzeciw wobec metody in vitro i opowiada się za całkowitym zakazem jej stosowania - ogłosił w marcu 2010 r. Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych. Oświadczenie wydano w porozumieniu z całym episkopatem. A posłowie nie powinni być bezczynni, pasywni lub małoduszni, ale podjąć starania, aby przyjąćregulacje maksymalnie ograniczające szkodliwe aspekty proponowanych ustaw. Biskup Kazimierz Górny, przewodniczący Rady ds. Rodziny, skierował list do parlamentarzystów w sprawie ustawy dotyczącej sztucznego zapłodnienia. Napisał w nim, że procedura in vitro jest niedopuszczalna, gdyż poczęcie dziecka tą metodą powoduje śmierć jego braci i sióstr w stanie embrionalnym. Wcześniej na posiedzeniu Komisji Wspólnej Episkopatu i Rządu biskupi oświadczyli, że chętnie będą uczestniczyć w pracach nad ustawą o in vitro. To już, każdy przyzna, jest bezczelność! Kler na posiedzeniu komisji sejmowej ma dyktować posłom, co mają pisać! Poszczególni biskupi z kilkunastu diecezji wsparli świeckie stowarzyszenie Contra in vitro, które zbierało podpisy pod projektem ustawy, aby tworzenie zarodków do zabiegów in vitro karać 3-letnim więzieniem. "Gazeta Wyborcza" ujawniła, że kilku biskupów dzwoniło do posłów z napomnieniem, że albo się jest katolikiem, albo głosuje za in vitro. W sejmowych szufladach leżą 3 projekty ustawy o stosowaniu procedury medycznej zwanej in vitro. Ani premier Tusk, ani jeszcze niedawny marszałek Komorowski nie odważyli się wyciągnąć z szuflady żadnego.

    Kościół-państwo 3:1

    Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, nad którą dyskutowano w Sejmie w tym roku, także wzburzyła przedstawicieli Kościoła. Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi rozpoczęło akcję protestacyjną przeciwko skandalicznym planom PO i SLD zmierzającym do wprowadzenia zapisów prawnych niszczących ponoć rodzinę. Namawiano, aby podpisaną treść protestów przesyłać na adres premiera oraz ministra pracy i polityki społecznej. Tradycyjnie bił na alarm "Nasz Dziennik" oraz tygodnik katolicki "Gość Niedzielny". Napisano tam: Skrajnie lewicowe pomysły na kontrolę wychowania dzieci w rodzinach może w najbliższych dniach przyjąć Sejm. Przepisy "o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie", które wbrew nazwie w rodzinę uderzają, forsują wspólnie posłowie PO i SLD. Konferencja Episkopatu Polski poprzez Radę ds. Rodziny wyraziła oficjalny protest przeciwko projektowi ustawy: Proponowane przepisy narażają słuszną autonomię rodziny, jej wolność i prawo rodziców do wychowania swoich dzieci. Mimo postawy katolickich protestantów Sejm ustawę przyjął, a Senat jej nie uwalił. Zapewne przez roztargnienie.

    Episkopat ustawodawczy

    Przykładami ingerencji Kościoła w prawodawstwo po roku 1990 można trzepać jak z rękawa, niektóre z nich są zresztą powszechnie znane i dyskutowane: ? pozaustawowe wprowadzenie do szkół lekcji religii; ? ustanowienie, że ocena z tego przedmiotu brana jest pod uwagę przy obliczaniu średniej ocen; ? ograniczenie nauczania w szkole nauki o człowieku i prokreacji; ? wprowadzenie restrykcyjnej ustawy antyaborcyjnej pomimo sprzeciwu społecznego i 1,5 miliona podpisów pod żądaniem przeprowadzenia referendum w tej sprawie; ? wprowadzenie utrudnień w dostępie do sądów w sprawach rozwodowych poprzez przeniesienie tych spraw z sądów rejonowych do sądów okręgowych; ustanowienie Komisji Majątkowej - ustawa narusza m.in. konstytucyjną zasadę dwuinstancyjności, wyłącza transakcje spod kompetencji sądów, obraża zasady równości wobec prawa innych podmiotów. Poza tym nie został w tej ustawie przewidziany obowiązek zwrotu nakładów na rzecz skarbu państwa lub samorządów, jakie ponosiły przez lata na utrzymanie spornych nieruchomości; ustawowa dotacja 40 min zł na budowę Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie (kasę tę ściągnięto z dotacji na rzecz Funduszu Ubezpieczeń Społecznych); zapisanie w ustawie finansowanie z budżetu państwa katolickich wyższych uczelni nieprzewidzianych w konkordacie.


    Waldemar Kuchanny
    NIE 34/2010
    Kategoria: Osiągnięcia i wyczyny Kościoła w Polsce | Dodane przez: SzaryWilk (15.08.2010)
    Wyświetleń: 564 | Tegi: in vitro, Karta Praw Podstawowych, wartości chrześcijańskie | Ocena: 0.0/0
    Ogółem komentarzy: 0
    Tylko zarejestrowani Użytkownicy mogą komentować materiał
    [ Rejestracja | Login ]
    Prawa autorskie. Jeżeli obecność któregoś z materiałów na tym portalu narusza prawa autorskie, prosimy o kontakt. Materiały, co do których prawa autorskie zostaną udowodnione, będą, w razie wyrażenia takiego życzenia przez posiadacza praw, natychmiast usunięte.


    ***
    O UCoz:uCoz to świetny, znany i ceniony na całym świecie, mający bardzo wysoki pagerank serwer. Daje możliwość korzystania ze swoich usług w wielu językach. Polecamy! :)
    Copyleft Antykler © 2024
    Darmowy hosting uCoz